www.offroad RC.fora.pl

zaur

Spotykane silniki bezszczotkowe mają często różną budowę. Skupię się na silnikach tzw. inrunner.
Najczęściej pojawia się pojęcie 2-polowey, 4-polowy, 6-polowy a nawet 8-polowy.
Co to znaczy?
Tyle, ze w wirniku mamy 2, 4, 6 lub osiem magnesów naprzemiennie skierowanych. S,N,S,N itd.
Co na to daje?
Ilość pól ma wielki wpływ na moment obrotowy, który jest często pomijany ale ważniejszy niż moc.
Mamy wirnik z dwoma magnesami i cewki. Od razy można sobie wyobrazić to i stwierdzić, że odległość magnesu od cewki jest spora. A na pewno większa niż w silnikach o większej ilości pól.
W tym układzie aby silnik wykonał prace potrzebuje więcej energii aby pokonać opory i ten dystans aby zbliżyć się do cewki.
Z wirnikiem o 4 polach ta odległość jest mniejsza, czyli energia potrzebna do pokonania tych samych oporów może być mniejsza. Dając tyle samo energii mamy większy moment.
Wiadomo, mniej energii, większa oszczędność, mniej ciepła, większa sprawność.
Można iść tak w nieskończoność i dać o wiele więcej pól. Są silniki 6-polowe i 8-polowe. Jednak wzrost momentu nie jest liniowy i im więcej pól tym zysk jest mniejszy. Czyli nie warto dokładać pola w nieskończoność. miejsce tez jest skończone i magnesy coraz mniejsze.
Druga sprawa, szybkość przełączania. Im więcej pól tym regulator musi częściej wykonać przełączenie cewek. No i robi się dość szybko, dlatego w niektórych reglach jest podawany taki parametr jak częstotliwość przełączania. Niby bardzo dużo ale dzieląc przez obroty wychodzi sporo mniej.
Czy już wiemy dlaczego więcej pól oznacza większy moment i mniejsze prądożarcie? Chyba tak. Jeżeli nie to proszę pytać.

A co nam daje mniejsza ilość pól. Bardzo ogólnie daje nam szybkobieżność. Ale tylko teoretycznie. Różnice są niewielkie.

Teraz trochę o średnicach i długościach.
Pewnikiem jest, że mając większą średnice mamy większy moment. Magnes jest na większym ramieniu. Ale mając mniejszą średnicę ale odpowiednio dłuższą puszkę też możemy osiągnąć podobny moment. To kwestia przeliczenia. Nigdy tego nie liczyłem, i nawet nie wiem jak. Można na hamowni zmierzyć parę silników i porównać wyniki.

Skoro średnica daję większy moment, to dlaczego nie robimy dużych silników. Pomijam, ciężar i to że nie zmieści się do modelu Smile

Duże średnice nie mogą się obracać tak szybko jak mniejsze. Bo mając tą sama prędkość kątową to przy różnych średnicach mielibyśmy bardzo różne prędkości punktu na obwodzie tych wirników. Ktoś liczył jaką długość powinna mieć wskazówka sekundnika aby jej końcówka poruszała się z liniową prędkością światła.

Wracając do średnic. Pewnie zauważyliście, że duże silniki mają mniejsze kv. Tu znów kwestia teorii, bo wiele tez do powiedzenia mają możliwości technologiczne. Ale stosując duże silniki możemy je zbudować tak aby zasilać je większym napięciem. Większe napięcie przy tym samym prądzie oznacza większą moc. A dlaczego nie zwiększać prądu. Prąd jest jak rzeka, aby popłynęło go więcej, potrzebuje większego koryta, czyli przekroju przewodu. Jeżeli to jest za małe, prąd wywołuję nikomu niepotrzebne grzanie. Im ciaśniej w przewodzie, tym większe grzanie i tak aż do spalenia.

To są moje wnioski i mogą być pewne niezgodności z fizyką Very Happy

Ralf2107

W moim jest ustawiana częstotliwość 8kHz i 16kHz.. ale i tak padł.... Razz

zaur

to częstotliwość PWM,
a ja trochę pokręciłem i miałem na myśli max obroty jakie regiel obsługuje i to często podają w rpm.

Ralf2107

U mnie jest takie coś jak "operating frequency"